Irena Eichlerówna jako Agrypina w „Brytaniku” Racine'a na scenie Teatru Narodowego
Wielka premiera na Małej Scenie Teatru Narodowego: Brytanik Racine’a z Ireną Eichlerówną w roli Agrypiny.
— Racine jest pani ulubionym pisarzem. Rola Agrypiny należy do najwspanialszych ról wielkich tragiczek. Co chciałaby pani powiedzieć z okazji bliskiej premiery?
— Zadziwiający, zadziwiający mój ukochany Racine. Jedna z największych zbrodniarek na tronie — pominąwszy już fakt, że istotnie była związana z pięcioma (!) cesarzami — Jest u Racine’a istotnie wielka… przez rzecz bardzo prościutką. Nie przez swoje zbrodnie, a przez odwagę. Śmiałość, odwagę mówienia prawdy — jedyna w swoim rodzaju postać, która nie kłamie. Ani innym, ani sobie! Zwyczajnie mówi o sobie prawdę. I jest istotnie wielka — oto, co nam powiedziała Irena Eichlerówna o swojej najnowszej roli.
Premiera Brytanika odbędzie się w sobotę 2 marca na Małej Scenie przy ul. Czackiego.
Przedstawienie reżyseruje Wanda Laskowska. Scenografia Zofii Pietrusińskiej. Grają: Neron, syn Agrypiny — Ignacy Gogolewski, Brytanik — Józef Łotysz, Junia — Grażyna Staniszewska, Burrus — Andrzej Szczepkowski, Narcyz — Igor Śmiałowski, Albina — Danuta Wodyńska.