Pierścień   Nibelunga
Uroczysty dramat sceniczny
I 
Złoto Renu
Prolog  do  dramatu,   w   4  scenach;   libretto:   kompozytor.
Prapremiera:  Monachium  22  IX   1869.
Premiera   polska:   Lwów   1908.
Osoby:    Wotan,    władca    bogów   -   bas-baryton;    Fryka,    jego   małżonka   - mezzosopran;   Donner,   bóg   piorunów   -   bas;   Froh,   bóg   deszczu   -   tenor; Loge,   bóg   ognia   -   tenor;   Freja,   bogini   młodości  i   miłości  -   sopran;   Nibelungi:   Alberyk   -   baryton;   Mime   -   tenor;  olbrzymi:   Fafner   -   bas;   Fasolt - bas-baryton;   Erda,  bogini  ziemi - alt;   córki  Renu:   Woglinda  i  Wellgunda -  soprany,   Flosshilda  -  mezzosopran.
Akcja   rozgrywa   się   w   pradawnych   czasach   na   ziemiach   Germanii.
Scena 1. Przez 136 taktów rozwija się myśl muzyczna oparta na jednym tylko akordzie Es-dur, symbolizując odwieczny proces "stawania się". W wodnej toni igrają trzy córki Renu - strażniczki złota spoczywającego w głębinach świętej rzeki. Kto by zdobył ów czarodziejski skarb i ukuł zeń pierścień, wyrzekając się jednocześnie miłości, posiadłby moc czarnoksięską i władzę nad całym światem. I oto jednemu z Nibelungów, potwornemu karłowi Alberykowi, próbującemu zalotów do uroczych dziewcząt, wśród drwin i żartów udało się usłyszeć od nich tajemnicę złota. Korzystając z chwilowej nieuwagi cór Renu, porywa karzeł skarb i przeklinając miłość, znika w podziemnej jaskini.
Scena 2. Ojciec bogów i ludzi, Wotan, kazał dwom olbrzymom, Fafnerowi i Fasoltowi, wybudować na siedzibę bogów wspaniały niedostępny gród - Walhallę. Jako nagrodę obiecał im Freję, boginię miłości i wiecznej młodości. Łudził się, iż uda mu się nie dotrzymać obietnicy. Olbrzymi jednak porwali Freję przemocą, a jako okupu za nią zażądali... złota Renu. Teraz stanął Woltan wobec dylematu: utrata Frei oznacza zagładę dla bogów, lecz wykupienie jej za cenę złota, które powinno zostać zwrócone pierwotnym jego strażniczkom - córkom Renu, równa się zbrodni. Wie o tym Wotan, a jednak wraz z bogiem ognia, Logem, wyrusza po złoto do jaskini Nibelheim.
Scena 3. W podziemnych pieczarach - państwie Nibelungów - wre praca. Podwładni Alberyka ukuli mu z zabranego  córom Renu  złota  czarodziejski  pierścień  i  hełm  pozwalający jego posiadaczowi przybierać dowolną postać. Wotan i Loge, przybywszy do jaskini, podstępnie nakłaniają karła, aby dla ukazania swej mocy przemienił się w smoka, a następnie w ropuchę. Wówczas obezwładniają go i wymuszają oddanie całego złota, hełmu i pierścienia. Alberyk ulega, lecz tracąc pierścień rzuca straszliwe przekleństwo, które spadnie na każdego jego posiadacza.
Scena 4. Wotan - mimo ostrzeżeń wszystkowiedzącej matki bogów, Erdy (monolog "Weiche Wotan, weiche!") - oddaje olbrzymom złoto w zamian za Freję, oddaje również, aczkolwiek niechętnie, hełm i tajemniczy pierścień. I oto przekleństwo Nibelunga spełnia się od razu na oczach Wotana, gdyż w kłótni o podział skarbów Fafner zabija Fasolta. Po raz pierwszy złoto splamione zostało krwią... I gdy bogowie w uroczystym pochodzie przez most z tęczy wkraczają do Walhalli, z dołu dobiegają  żałosne  głosy  cór  Renu,  opłakujących  utratę  złota.
Źródło: Przewodnik Operowy Józef Kański, PWM 1997
                  Ukryj streszczenie